Ranimy ludzi, ludzie ranią nas, odchodzą i zostają. Idziemy do przodu i się cofamy. Ale koniec końców zawsze znajdujemy cel, do którego chcemy dążyć. W moim przypadku zostają to przyjaciele, dom i pasje.
Dziękuję wszystkim za chwile, w których dzięki Nim się uśmiechałam, jestem wdzięczna za to, że mam gdzie mieszkać i za to, że robię to co kocham!
Uśmiechajcie się do innych i spełniajcie marzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz