Hej!
Wczoraj po 23 dopiero wróciłam do domu, z racji tego, że musiałam czekać na rodziców do 19 aż po mnie przyjadą. Cały dzień "postudniówkowy" leniliśmy się z Adrianem, obejrzeliśmy film, graliśmy, leżeliśmy...
A co z samą studniówką? Zespół nie podobał mi się, ich wydłużone przerwy też nie. Sama atmosfera była okej :) Miałam na sobie śliwkową, bandażową sukienkę z sh, trochę większe kolczyki w kolorze srebra i fioletowo-grafitowy makijaż. Szpilki miałam tylko na początku (nie wiem czy nawet miałam je na sobie z 2 godziny), a to dlatego, że podłoga była okropnie śliska, a wolałam nie ryzykować upadku. W trakcie dowiedziałam się, że idę z Adrianem na konkurs tańca. Hahahhaha, wolę nie patrzeć jak to wygladało. W każdym bądź razie zajęliśmy trzecie miejsce, dostałam bransoletkę, a Adrian karnet :)
Poniżej macie zdjęcia :) Miłego wieczoru! : *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz