Sam film opowiada o miłości, która musi pokonać wiele przeszkód a jedną z nich jest to iż Rachel nie żyje. Film mnie pozytywnie zaskoczył gdyż nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Myślałem iż będzie to kolejne love story lecz zaskoczyła mnie sama fabuła. Po pierwsze główna bohaterka nie żyje a Alex spotyka ją we swoich snach co jest na prawdę piękne gdyż okazuje się iż dziewczyna również śniła o mężczyźnie po czym odszukała go.
Film polecam każdemu kto lubi tego typu rzeczy. Jest tu trochę dramatu połączonego z sf oraz delikatnym romansem. Dla mnie jest to film tygodnia a nawet miesiąca. Moim zdaniem dramaty pozwalają nam wiele przemyśleć i wiele nam ukazują. Przede wszystkim uczą nas wyrażać swoje emocje.
Jeszcze nie widziałam muszę koniecznie to nadrobić;)
OdpowiedzUsuńmuszę obejrzeć !
OdpowiedzUsuń