''Dni lecą najpierw powoli, a potem coraz to szybciej, aż człowiek orientuje się, że całe życie jakby koło niego przeszło. A on jak ten ślepiec tego nie zauważył. Jego dni są ukresu robią się jak jesień coraz chłodniejsze i krótsze. Sam nie wie co zrobił źle? Stara się odpowiedzieć na to pytanie, ale brakuje mu słów, które mogłyby to wyrazić...''
No teraz pewnie moi kochani myślicie co to takiego.? To ja już was uświadamiam to taki mały prolog do mojego małego opowiadania. Co o tym myślicie? Podoba wam się czy trzeba zmienić? Czekam na sugestie. Ale ostrzegam, że wam nie powiem o czym to będzie../Tsuko
A miałeś pisać o Arlecie xD Spoko, ale jak na prolog, nawet mały, to dość krótkie. Poza tym po prologu nie ma opcji, aby ocenić całość x)
OdpowiedzUsuń