sobota, 15 września 2012

Wywiad z Natalią - shfashion.

Hej, tu Marysos.
Jakiś czas temu obiecałam Wam dwa "wywiady". Dziś sfinalizowałyśmy jeden z nich.

Natalia znana również jako Shfashion (http://fashionfromsh.blogspot.com/) -
19letnia blogerka, niezwykle sympatyczna, opowiada Nam o swojej przygodzie z blogowaniem i modą.








 M- Ja.
 N-Natalia

M: A więc już takie całkiem podstawowe i oklepane pytanie : Czym jest dla Ciebie moda?

N:  Szczerze? Teraz jestem na takim etapie życia, że nawet do końca nie wiem. Na pewno czymś, na co warto zwrócić uwagę. Nie jest sensem mojego życia, a tylko dodatkiem. Pomaga mi w podkreśleniu mojego nastroju, mojej urody, może charakteru. Moda jednak potrafi mnie czasem bardzo zirytować :)

M: A kto lub co Cię nakłoniło (albo i zainspirowało) do założenia bloga?

N:  To zaczęło się jakoś na początku liceum. Oglądałam blogi na pingerze, inspirujące zdjęcia mogłam przeglądać godzinami! Na jednej lekcji informatyki, kiedy z koleżankami siedziałyśmy na takich właśnie stronach, jedna jakoś przez przypadek, powiedziała, że takiego bloga ma. Zainspirowała mnie. Pomyślałam, że czemu nie. Miałam wcześniej blogi na onet itp ale po krótkim czasie rezygnowałam. Udało mi się w gimnazjum mieć bloga, na którym byłam anonimowa, dodawałam same inspiracje, opisywałam styl gwiazd itp i miał naprawdę niezłą oglądalność :) smile Obecnego bloga, założyłam, właśnie po odkryciu "sekretu" koleżanki. Czułam się bardziej pewna siebie, było mi raźniej, bo ktoś ze znajomych też coś takiego prowadził smile:)

M:  O, to widzę, że podobnie do mnie smile:) Czy outfity jakie pokazujesz na blogu są często outfitami na wyjścia "bez okazji"?

N:  Zdecydowanie. Są to zestawy, które noszę na co dzień. Nie przebieram się do postów czy coś takiego, np wczorajszy look - jechałam po mojego faceta, do mcdonalda, do lasu i tak cały dzień sobie chodziłam. Po prostu jeśli mój chłopak ma chęci by zrobić zdjęcia - robi je . I właśnie ma chęci wtedy, kiedy nie jestem jakoś "odpicowana" hehe :) tongueA trochę żałuję, bo często gdzieś sobie wychodzimy, wtedy bardziej myślę nad ubiorem a nie mogę pokazać tego na blogu. Przez to na moim blogu są w większości zestawy totalnie na co dzień. Ale w sumie, na romantyczną kolację jakoś nie chcę zabierać ciężkiego aparatu, wgl chcę wykorzystać wspólny czas na maxa, a zdjęcia trochę tego czasu zajmują smile:)

M:  Ok :)  Jeśli już zaczęłyśmy temat przygotowywania się do wyjść - Do której części garderoby przywiązujesz największą uwagę?

N:   Hmm.. Trudno powiedzieć. Naprawdę trudne pytanie mi zadałaś :) Ogólnie patrzę na całość. Chcę żeby to co założę tworzyło w miarę zgrany look. Myślę, że bardzo ważną rolę odgrywają buty. Zwykłe jeansy i koszulka mogą zmieniać totalnie swój charakter dzięki butom jakie wybierzemy. Ogólnie przywiązuję wagę do tego czy dany element stroju nie jest zniszczony, czy sweter nie ma kulek, czy te spodnie nie są przetarte itp smile:)

M: O, czasami zdarza się ludziom zapominać o takich (moim zdaniem też ważnych) aspektach :) A jak zareagowali Twoi bliscy (rodzina, Olek) kiedy dowiedzieli się o Twojej blogowej działalności?

N:  Nikt mnie nie krytykował, to na pewno. Olek myślę, że tak pozytywnie na to patrzył - zaczęłam tworzyć coś swojego, co dawało mi ogromną satysfakcję. Teraz z resztą Alex pomaga mi w blogowaniu - robi zdjęcia, czasem coś doradzi, podpowie :) Znajomi i rodzina, często zaglądają na bloga, piszą sms później, że widzieli nowy post i coś tam im się spodobało smile:) Więc ogólnie bardzo pozytywnie smile:)

M: Trzy rzeczy w Twojej szafie, z których jesteś dumna?

N:  hehe. Dumna to może za dużo powiedziane, ale trzy z których jestem bardzo zadowolona. Hmm.. Jeansy z bershki ( non stop na sobie je mam :)) Torebka listonoszka z lumpa ( też już wymęczona przeze mnie)Biały t-shirt - niezawodny, zawsze się przyda, zawsze pomoże Ogólnie trzy to chyba za mało tongue Bo jest trochę tych rzeczy, które uwielbiam smile:)

M: Masz może na koniec jakieś rady, dla początkujących blogerek? smile:)

N: Hmm... Może dziwnie zabrzmi, ale nie wstydzić się i nie bać smile Nigdy nie będzie tak, że każdy będzie nas lubił, pochwalał to co robimy :) Lepiej prowadzić bloga, mieć zajęcie niż nie robić nic i hejtować, tych którzy coś robią smile Być sobą! Nie udawać kogoś kim się nie jest, być szczerym. Prowadzić bloga dla czytelników, ale przede wszystkim dla siebie, a nie dla darmowych rzeczy itp smile:)

M: Dziękuję za "wywiad" i życzę dalszych sukcesów! :)

N:  Dziękuję również :D grin Buziaki


                                                   http://fashionfromsh.blogspot.com/


smile


P.S Nie zapomnijcie również o tych linkach :D :


smile

3 komentarze:

  1. Natalia lubię Twój styl ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny wywiad. Pozdrowienia z Francji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. też chciałabym założyć bloga i mam nadzieje ze bedziesz ddawać mi inspiracjie ;))

    OdpowiedzUsuń